Newsy

Widzieliśmy "WSZYSTKO WSZĘDZIE NARAZ"

Szalone, dziwne, zabawne

  • Film dla wszystkich fanów multiwersum 
  • Michelle Yeoh w życiowej roli
  • Gatunkowy miszmasz i świetna zabawa

OK, Marvel ma sporą konkurencję. Wszystko, wszędzie i na dodatek naraz? Tutaj nawet i Doktor Strange mógłby mieć problemu z ogarnięciem takiej mnogości światów. Najnowszy film duetu Daniels rozsadza kino od środka i przekracza wszelkie oczekiwania. Najlepiej na tym wychodzi widz, bo w cenie jednego biletu dostajecie porządny dramat rodzinny, uroczą komedię obyczajową, głupkowatą parodię, wyciskający łzy melodramat, pobudzające kino akcji, oszałamiające rozmachem science-fiction, a nawet szczyptę horroru.  "WSZYSTKO WSZĘDZIE NARAZ" to nie tylko przykład solidnego reżyserskiego rzemiosła, ale i aktorski popis Michelle Yeoh. Kultowa aktorka, mistrzyni sztuk walki i ikona kina akcji, wciela się tu nie w jedną, nie w trzy, ale w niemal nieskończoną ilość postaci. Jej bohaterka to kobieta w średnim wieku, życiowo zniechęcona i zawalona robotą. Ma niedojrzałego męża, zbuntowaną córkę, tonę rachunków do zapłacenia, podatki do ogarnięcia i rodzinną pralnię do prowadzenia. Evelyn nie ma już na nic sił i wtedy dostaje wezwanie o pomoc. Sprawa jest prosta - trzeba uratować świat. Nasza bohaterka, podobnie jak widz, nie ma pojęcia, co się dzieje. A to dopiero początek wielkiej przygody! 

Niczego więcej nie będę zdradzał, bowiem "WSZYSTKO WSZĘDZIE NARAZ" to jeden z tych filmów, w którym zaskakujące zwroty akcji i kolejne fabularne zakręty najlepiej smakują w ciemności sali kinowej. Powyższy zwiastun obejrzyjcie na własną odpowiedzialność. Jak na mój gust ta zapowiedź zdradza nieco za dużo, ale z drugiej strony jakoś trzeba taki film wypromować. A film to doprawdy niezwykły, bo w jego tytule nie ma ani krzty przesady. Twórcy postanowili złapać za ogon wiele srok, ale w tym szaleństwie jest metoda. Najnowsze dzieło autorów niezapomnianego "Człowieka-scyzoryka" to bezpretensjonalna podróż po filmowych gatunkach, oczekiwaniach widza i wymaganiach stawianych przed pełnometrażowymi produkcjami. Duetu reżyserskiego Daniels nie interesują zasady. Liczą się dobry pomysł i jeszcze lepsza zabawa. Nie znaczy to rzecz jasna, że ich nowy film to przerost formy nad treścią. W żadnym wypadku. To opowieść utkana bardzo misternie, ale zrealizowana w punkowy sposób. Świetny scenariusz i chwytająca za serce myśl przewodnia to jedno, ale czasem po prostu nie można się powstrzymać przed pokazaniem na ekranie ludzi z parówkami zamiast palców. 

"WSZYSTKO WSZĘDZIE NARAZ" to idealny pomysł na kinowy seans inny niż wszystkie. Zadowoleni będą wszyscy - koneserzy wytrawnego arthouse, miłośnicy akcji i sensacji oraz zafascynowani wieloświatami fani komiksów. Nie przegapcie tej perełki, bo jest to dzieło, które wspominać będziemy jeszcze przez długie lata. Do zobaczenia w Multikinie!

Wszystko Wszędzie Naraz

Wszystko Wszędzie Naraz

Science-Fiction Od lat: 15 140 min

Więcej o filmie