fajnir sie spalo polecam

Żenada totalna pierwszy i trzeci film nawet fajne drugi totalne dno na 4 wyszlismy po 10min . Dzieciarnia sie darła piła alkohol i rzucala puszkami i popcornem .Ochrona w Szczecinskim multikinie to totalne dno powinni zostac zwolnieni dyscyplinarnie jeden ochroniarz spal na siedzeniu w dolnym rzedzie a drugi chcial zabierac wode doroslym ludzia z plecakow a wpuszczal dzieciaki przemycajace alkohol. Do tego ŻADEN z ochronirzy nie reagował na wydzierające sie i rzucajace jedzeniem dzieciaki. W skorcie wieksza atrakcje bym mial patrzac jak mi pranie schnie na balkonie totalne dno i kilometr mułu

Totalne dno. 2 i 4 to nie filmy na maraton horrorów .. W dodatku pełno pijących , wymiotujących , drących się nastolatków Nie polecam , strata czasu i pieniędzy

Totalnie nie polecam nocy horrorów. Wał jakich mało. Jeden film ok (tak, wiem, zawsze może być kwestia gustu) a reszta to zwykłe zapychanie dziury jakimiś gniotami. 2/3 to nastolatkowie 15-16 lat, którzy w teorii nie mogą wejść. Tobie każą oddać butelkę wody czy batonika, a gówniarstwo w przerwach ładuje wniesione alko w kiblu. Generalnie cholernie nie polecam i przestrzegam, żeby nie dać się "skusić", jak ja się skusiłem. Jako dodatek - wydarzenie reklamowane jako antywalentynki a w przerwach leci chamska pościelowa muza, zamiast chociazby durne trailery na ekranie. Jako drugi dodatek - włączanie świateł na sali w czasie seansu, cholera wie po co i zerowa reakcja, póki łaskawie się nie wybierzesz do obsługi i nie zwrócisz uwagi.

Enys mam i Skinamarink to kino eksperymentalne. Dla koneserów w kinach studyjnych. Absolutnie nie pasuje na antywalentynki. Podejrzewam, że nikt nie widział ich przed wrzuceniem na listę maratonu. Opis kompletnie nie pasuje do tego co obejrzałem. Na szczęście Abyzou i Najbardziej samotny chłopak uratowały noc. W Wola parku w Warszawie publiczności mało i pełna kultura. Najgorszy maraton na jakim byłem i poczucie zmarnowanego czasu.

Totalna klapa ! Brak słów na opis prezentowanego badziewia może poza pierwszym filmem ! DNO i muł !

Maraton horrorów to totalna porażka. Dobór filmowy to jakiś żart. Rzucili pierwszym dobrym filmem a później to już tylko gorzej. Ostatni film to tylko dolał oliwy do ognia gdzie większość ludzi, która przyszła popatrzeć na filmy to wyszła. Tak podkreślę fakt, która przyszła popatrzeć na filmy, ponieważ większość osób na sali to były osoby niepełnoletnie... dzieciaki nie mieli nawet 16 lat. Osoby te zachowywały się skandalicznie. Krzyczały, śmiały się podczas seansu, przeklinały, piły alkohol, wymiotywały a sala wyglądała jak jeden wielki śmietnik. Dramat. Pracownicy nie reagowali oprócz tego, że kilka razy przeszli się po sali krzycząc do nich, że zaraz wyjdą i straszyli grupą interwencyjną. Ze znajomymi czuliśmy się jak w podstawówce gdzie trzeba było pilnować dzieci żeby nie rozmawiali a wystarczyło weryfikować wiek na wejściu. No masakra nikomu nie polecam takiego maratonu!

Wraz z żoną totalnie się zawiedliśmy. Na wstępie warto wspomnieć o fatalnym repertuarze. Pierwszy film przypadł nam do gustu i nie ma do czego się przyczepić. Natomiast drugi i czwarty były totalną porażką. Nie wiem czy można to nazwać filmem a co dopiero horrorem. Losowe ujęcia ściany lub podłogi posklejane i zapętlone przez 90% trwania emisji. Flaki z olejem i totalne dno. Filmy te kompletnie nie nadawały się na tego typu maraton. Jeśli chodzi o film nr 3 luźna czarna komedia na lekkie rozładowanie emocji natomiast i tak nie złagodziło to goryczy w moim sercu. Nie był to nasz pierwszy maraton ale zdecydowanie najgorszy. Warto wspomnieć o fatalnej ochronie, która nie zwróciła uwagi na ludzi spożywających alkohol na sali. Nie interesowali się również kiedy podczas filmu pojawiały się głośne krzyki i rozmowy. Moja ocena to 2/10. Jedynym plusem był film nr 1. Chciałbym zwrotu kaski lub jakieś rekompensaty za okłamywanie klienta :/

Najgorszy nmf na jakim byłem. Już pomijam fakt pijanych dzieciaczków dracych sie, ale osoba odpowiedzialna za dobór filmów powinna dostać dy*cyplinarkę a przynajmniej odbyć poważną rozmowę z prezesem. Nie godzi się by puszczać takie g*ioty na nocy grozy. Pierwszy film był jedynie jako taki, typowy średniaczek, reszta to już kpina z odbiorcy. Drugi film to, że jakaś b*ba sobie łazi po wyspie i bada kwiatki i tak przez 90% filmu. Ja nie żartuje. Trzeci film to czarna komedia, której powstania nie widzę najmniejszego sensu. Ani to śmieszne ani straszne, chyba że lubisz jak żywy tr*p sobie rz*ga po pizzy. Ostatni film to totalne dno, pokaz slajdów na ściany, podłogi, klocki, nogi itd. Opis na multikinie tego filmu to oszu*iwanie i wprowadzanie klienta w błąd. Oddajcie mi moje pieniądze!

Porażka i jeszcze raz porażka poza 1 filmem resztę nazwać horrorem kpina oddawać pieniądze.

Maraton tragiczny! Jedynie pierwszy film warty większej uwagi, trzeci ok na rozluźnienie atmosfery. Poza tym zero pozytywów, głowa pęka od pijanych i hałasujących dzieci, z którymi nie potrafila poradzić sobie obsługa kina. 2 i 4 film tylko dla miłośników takich dzieł, absolutnie nie na maraton horrorów. Jestem zawiedziona i rozczarowana, był to pierwszy i zarazem ostatni maraton, na ktorym pojawiliśmy się ze znajomymi w Multikinie.

Masakra. Chciałabym zwrotu pieniędzy. To nie był maraton horrorów bo horrorem był tylko pierwszy film. Na 2 prawie wszyscy spali. Nie wiem kto stwierdził, że to świetny pomysł by dać ten film. 3 film był fajny ale to dalej nie horror a czarna komedia. A po 10 minutach ostatniego filmy wyszłam razem z innymi. Ściany mogę w domu oglądać

No po prostu nie. Pozdro z autobusu

szczerze to 2 i 4 film są super do spania, polecam XDDDDD

Maraton totalne dno, drugi film katastrofa wszyscy spali, ostatni film do bani większość osób wyszła z sali. Nigdy więcej! Nie polecam!

Nigdy więcej porażka. Dzieci pijące alkohol i zachowujące się jak półgłówki urządziły sobie z kina domówkę. Obsługa kina absolutnie nie poradziła sobie z tym problemem. Z żadnego filmu nie wiem nic przez hałas. Multikino powinno zwrócić pieniądze za bilet

Porażka, totalna dzieciarnia na tych maratonach z podrobionymi legitymacjami, piją wódkę w trakcie sensu i drą się tak, że nie da sie oglądać. Na szczęście drugi film był tak fatalny, że połowa wyszła.

film nr 2 w maratonie to psychologiczna .... strata czasu i pieniędzy Kto to wybrał na maraton dostał chyba za to kasę ogromną... ehhh przerwy za długie miedzy filmami

film nr 2 w maratonie to osychologiczna porażka strata czasu i pieniędzy Kto to wybrał na maraton dostał chyba za to kasę ogromną... ehhh przerwy za długie miedzy filmami

Ten drugi film masakra jakas i bez sensu totalnie każdy spał

Co to kurcze jest ten drogi film to tragedia

Panie @Dawid informujemy że można tłoczyć gorzałę.

Czy można tłoczyc gorzałke

Czy będzie maraton sao?