
Wojna z dziadkiem
Familijny Komedia Od lat: 6 98 minut
Peter jest w siódmym niebie, kiedy dowiaduje się, że jego ukochany dziadek Ed (Robert De Niro) zamieszka razem z nim w domu. Radość chłopca nie trwa długo, bo okazuje się, że starszy pan zajmie jego pokój, a on sam będzie musiał przenieść się na poddasze. Peter bardzo kocha dziadka, ale jeszcze bardziej pragnie odzyskać swój kącik. Nie mając wyboru, wypowiada seniorowi wojnę! Z pomocą przyjaciół wymyśla coraz bardziej przewrotne, podstępne i totalnie zwariowane pomysły, aby osiągnąć swój cel. Jednak dziadek okazuje się godnym przeciwnikiem.
Zamiast poddać się, próbuje wyrównać rachunki, w czym pomagają mu stary druh Jerry (Christopher Walken) oraz gotowa na wszystko Diane (Jane Seymour). Kiedyś Ed i wnuczek byli świetnymi kumplami, dziś wstąpili na wojenna ścieżkę. Kto okaże się zwycięzcą w tym zaciętym starciu pokoleń?
Przepraszamy, nie mamy nic do pokazania na ten dzień
Przepraszamy, nie mamy nic do pokazania na ten dzień

Ostra wojenka w familijnym sosie? Sprawdźcie naszą recenzję komedii „Wojna z dziadkiem”.
Jedno jest pewne – ten film nie odkrywa Ameryki i nie prezentuje nam czegoś, czego wcześniej nie widzielibyśmy w podobnych dziełach traktujących o międzypokoleniowym konflikcie. Ale „Wojna z dziadkiem” posiada tajną broń, która jest jednocześnie największym atutem omawianej produkcji. To broń masowego rażenia, która wywoła spustoszenie w kinomańskiej głowie. Chodzi rzecz jasna o… ponownie spotkanie na planie filmowym Roberta De Niro i Christophera Walkena. Czy „Wojna z dziadkiem” to zakamuflowana kontynuacja „Łowcy jeleni”?
Ok, odkładam żarty na bok, ale fakt – aktorstwo to największa siła „Wojny z dziadkiem”. A może nawet nie tyle aktorstwo, ile chemia między postaciami. Ekipę seniorów reprezentują tutaj wspomniani De Niro i Walken, ale swoje kroki dziarsko stawiają także Cheech Marin i Jane Seymour. Ten pierwszy to legendarny komik, który często pojawiał się u Roberta Rodrigueza, zaś serialowej Dr Queen nie trzeba chyba nikomu przedstawiać. Dość rzec, że starsi państwo czują się w tej lekkiej komedii idealnie i mogę tylko sobie wyobrażać, ile zabawy mieli na planie. Seymour jako głos rozsądku zza kasy w elektromarkecie, Marin jako podstarzały podrywacz, Walken w roli emerytowanego dzieciaka kochającego nowinki technologiczne i wreszcie De Niro jako De Niro, zmęczona życiem ikona marudząca na każdego i na wszystko. Dobrze się patrzy na tę bandę, a po seansie wezbrała we mnie nadzieja, że doczekamy się kiedyś sequela, w której senior party na przykład jedzie gdzieś na wakacje i wpada tam w wielkie tarapaty. Tak, wiem, „znane, było”, ale mimo wszystko: oglądałbym.
„Wojna z dziadkiem” fabularnie nie zaskoczy raczej nikogo prócz najmłodszych widzów, ale za to wszystkim da wiele, wiele radości. Żarty są znajome i delikatnie lawirują na granicy dobrego smaku. Moim ulubionym gagiem zdecydowanie jest przerażająco zabawny moment na... pogrzebie. Niczego nie zdradzę, ale jest ostro. Dziadek i wnuczek toczą niemalże śmiertelne boje o to, kto ma prawo do mieszkania w wygodnym pokoju, a kto wyląduje na obskurnym strychu. Starcia są coraz bardziej wymyślne, a na horyzoncie dość szybko majaczy pacyfistyczny morał. Pozytywnie zadziwia to, z jakim pietyzmem twórcy podeszli do zasad tytułowej wojny. Mamy tu dwie strony, które oficjalnie rozpoczynają konflikt, podpisują deklaracje czy działają poprzez mediatora. Dzieciaki będą śmiać się z rozkręconych foteli i spadających portek, a dorośli nie raz struchleją myśląc o finansowych konsekwencjach domowego chaosu. Kinomanów ucieszą delikatne nawiązania do „Ojca chrzestnego” czy chociażby „Kill Billa”. Nie powinno to nikogo dziwić, bo filmową mamuśkę gra tutaj Uma Thurman.
„Wojna z dziadkiem” to idealny film na niezobowiązujący familijny wypad do kina. Żarty nie są przesadzone, przemoc jest slapstickowa, a po seansie od razu chce się iść uściskać jakiegoś seniora. Starszaki górą!
Z
dziadkiem czasem też darł koty
Piotr Olczyk
komentarze|0
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Alexandra
23.08.2021, 22:19:40
super komedia bardzo polecam
Piotr
22.08.2021, 17:08:13
Bardzo słaby film, raz tylko z dziećmi sie :). Pozytywne opinie są wyssane z palca....
Dorota
06.08.2021, 22:42:03
Świetna komedia, dawno się tak nie uśmiałam, szczególnie dlatego ,że były to sytuacje zaskakujące. Bardzo fajnie ogląda się film jeżeli nie jesteś w stanie przewidzieć rozwoju akcji . Dziki temu ekranizacja jest bardziej ciekawa i interesująca.
Artur
06.08.2021, 06:33:31
Fantastyczna komedia! Mało kiedy się zdarza, żeby cała sala ciągle się śmiała, polecam.
Arkadiusz
01.08.2021, 14:32:56
Swietna komedia zabwna i smieszna polecam
Blanka
31.07.2021, 17:39:08
Polecam, bardzo przyjemna komedia dla całej rodziny.