Od ceremonii wręczenia Oscarów dzieli nas już tylko miesiąc. Masz już swoją listę faworytów? A może nie udało Ci się jeszcze obejrzeć najważniejszych filmów, które wystartują w wyścigu po złotą statuetkę? Jeśli nie – to najlepszy moment, by nadrobić zaległości… na dużym ekranie! W repertuarze Multikina na najbliższe dni i tygodnie znajdziesz sporo nominowanych tytułów. Które z nich obowiązkowo trzeba zobaczyć? Podpowiadamy!

„Duchy Inisherin” – 9 nominacji

Wybitne kreacje aktorskie Colina Farrela i Brendana Gleesona, malownicze irlandzkie krajobrazy i temat męskiej przyjaźni, który dotąd był traktowany w kinie nieco po macoszemu. Tym razem Martin McDonagh, twórca „Trzech billboardów za Ebbing, Missouri”, centralnym wątkiem swojego najnowszego dzieła uczynił rozpad długotrwałej więzi pomiędzy dwójką mężczyzn. Jak zareaguje Pádraic, kiedy jego wieloletni kompan postanowi bez wyjaśnienia zerwać znajomość? I dlaczego jednostronne próby naprawy tej relacji doprowadzą jedynie do, brzemiennej w skutkach, eskalacji konfliktu?

„Duchy Inisherin” sprawnie łączą elementy czarnej komedii z dramatem o uniwersalnych egzystencjalnych rozterkach. Kameralną opowieść osadzoną w czasach irlandzkiej wojny domowej docenili także członkowie Akademii, przyznając jej aż 9 nominacji (m.in. dla aktorów pierwszo- i drugoplanowych, a także za najlepszy film, scenariusz oryginalny oraz reżyserię).

„Tár” – 6 nominacji

Czy wybitnym jednostkom wolno więcej? Odpowiedzi między innymi na to pytanie poszukuje reżyser Todd Field w swoim najnowszym dziele „Tár”. Poznajcie tytułową bohaterkę (w tej roli fenomenalna Cate Blanchett) – w fikcyjnym świecie filmu jedną z największych współczesnych kompozytorek i dyrygentek. Wielka kariera w berlińskiej filharmonii staje jednak pod znakiem zapytania w momencie, kiedy artystce zostaje postawiony zarzut molestowania byłej uczennicy. Z jakimi konsekwencjami będzie musiała zmierzyć się Tár?

Nominowany do Oscara aż w 6 kategoriach film (m.in. dla aktorki pierwszoplanowej, za najlepszy film, scenariusz oryginalny i reżyserię) stawia niezwykle aktualne pytania na temat relacji i dynamiki władzy, a także nadużyć, jakie mogą się z nią wiązać. I być może największą siłą „Tár” jest to, że nie udziela w tej kwestii prostej, jednoznacznej odpowiedzi. Zamiast tego pozostawia widzowi spore pole do interpretacji. Pozycja obowiązkowa!

„Avatar: Istota wody” – 4 nominacje

Jeśli nie udało Ci się zobaczyć jeszcze sequela jednego z bardziej dochodowych filmów w historii – pora to zmienić! „Avatar: Istota wody” to widowisko, które trzeba zobaczyć na dużym ekranie. Olśniewająca wizualnie animacja, inscenizacyjny rozmach i zapierające dech w piersiach efekty specjalne zostały docenione także przez Akademię, która uhonorowała film czterema nominacjami  (w kategoriach najlepszy film, scenografia, efekty specjalne i dźwięk).

 „Avatar: Istota wody” ma jednak do zaoferowania znacznie więcej. W intrygującej, rozgrywającej się 10 lat po wydarzeniach przedstawionych w pierwszej części fabule można odnaleźć nawiązania do współczesnych problemów (związanych m.in. z konfliktami zbrojnymi i katastrofą klimatyczną). Polecamy – nie tylko miłośnikom blockbusterów!

„W trójkącie” – 3 nominacje

A może masz ochotę na inteligentną, kąśliwą satyrę? Jeśli tak – spiesz do Multikina na „W trójkącie”! Film zabierze Cię w ekskluzywny rejs, którego – gwarantujemy – długo nie zapomnisz. Para pięknych i młodych influencerów, aroganccy bogacze i załoga, która musi spełniać ich wszelkie kaprysy – cały ten społeczny porządek wywróci się do góry nogami w wyniku nieprzewidzianych wydarzeń…

Nagrodzona Złotą Palmą komedia celnie krytykuje nierówności klasowe i punktuje przywary uprzywilejowanych elit. Nominacje w kategorii najlepszy film, reżyser i scenariusz oryginalny mówią same za siebie – to fantastyczna rozrywka w niecodziennym wydaniu!

„Wieloryb” – 3 nominacje

Wielki aktorski powrót Brendana Frasera. Poruszająca opowieść w reżyserii Darrena Aronofsky’ego (twórcy m.in. „Requiem dla snu” i „Czarnego łabędzia”)  o rozliczeniu z przeszłością, mierzeniu się z traumą i próbie odbudowania najważniejszych relacji. Głównym bohaterem „Wieloryba” jest Charlie – nauczyciel twórczego pisania, który zmaga się z chorobliwą otyłością. Mężczyzna zdaje sobie sprawę z tego, że zbliża się do kresu życia. Wie, że ma ostatnią szansę, by spróbować naprawić swoje błędy i – przede wszystkim – odbudować więź z ukochaną córką.

Jeśli szukasz mądrego, skłaniającego do refleksji filmu – „Wieloryb” będzie doskonałym wyborem. Poruszająca opowieść o poszukiwaniu pojednania i odkupienia zdobyła także uznanie Akademii. Nominacją uhonorowano m.in. Brendana Frasera, który na potrzeby filmu występował w silnej charakteryzacji. 

„Aftersun” – 1 nominacja

Kameralna perełka od studia A24 z fenomenalną rolą nominowanego do złotej statuetki Paula Mescala, aktora młodego pokolenia znanego m.in. z serialu „Normalni ludzie”. W centrum tej subtelnej, utkanej z niedopowiedzeń historii znajdują się Calum i Sophie: ojciec i jego 11-letnia córka, spędzający wakacje w jednym z popularnych kurortów. Młody mężczyzna na co dzień nie ma kontaktu z dziewczynką – po rozstaniu z jej matką zmienił miejsce zamieszkania. Wspólne wczasy są więc dla bohaterów szansą zacieśnienia więzi.

Brzmi jak pokrzepiająca pocztówka z rodzinnych wakacji? Otóż: nie do końca. Na wspomnieniach Sophie ze słonecznego wyjazdu coraz wyraźniej zaznaczają się rysy i pęknięcia. I właśnie z tymi nieuchwytnymi emocjami i z nostalgią za niepowtarzalnym, utraconym na zawsze latem warto będzie skonfrontować się w trakcie seansu.

Redakcja