Mamy nadzieję, że mimo świątecznego przejedzenia wciąż jesteście głodni kinowych premier! Od dziś mamy dla Was aż cztery smakowite filmy: Nicolas Cage jako Nick Cage, Benedict Kot-erbatch, jeż soniczny oraz wikińskie mordobicie. Zapraszamy!
-
NIEZNOŚNY CIĘŻAR WIELKIEGO TALENTU
Nicolas Cage gra Nicka Cage'a, spłukaną gwiazdę filmową, która, chcąc spłacić długi, pakuje się w nieliche kłopoty. Kino faktycznie jest zwierciadłem rzeczywistości... Ta szalona komedia sensacyjna ubawi Was po pachy. Uwaga, bardzo wysokie stężenie dowcipu na minutę!
- WIKING
Robert Eggers, twórca nastrojowego i niepokojącego "Lighthouse", wziął się za opowieść o krwawej zemście wikinga. I powiadam Wam, że krwawo jest, oj jest. Nie tylko jucha, ale i klimat wylewa się z ekranu. Życie jest brutalne, ale w tym filmowym błotku warto się zanurzyć.
- SZALONY ŚWIAT LOUISA WAINA
Ten facet zasłynął serią kocich obrazków i proszę, zrobili o nim film. Benedict Cumberbatch i Claire Foy przewodzą ten nieco odrealnionej i dość zabawnej biografii o człowieku, dzięki któremu Wielka Brytania pokochała koty.
- SONIC 2. SZYBKI JAK BŁYSKAWICA
Superszybki jeż powraca, a wraz z nim kilkoro starych znajomych (jak np. nikczemny Dr Robotnik) oraz nowych postaci (w tym Tails i Knuckles). Kto grał, ten wie, co będzie i doczekać seansu się nie może. A kto nie grał, ten niech zabiera rodzinkę i pędzi na jeżyka!
NIE ZAPOMNIJCIE O NAJWIĘKSZYCH PREMIERACH OSTATNICH OSTATNICH TYGODNI:
Dla wielbicieli multiwersum: "Wszystko wszędzie naraz" to szalona podróż przez światy oraz gatunki filmowe. Rodzinny dramat, głupkowata komedia, kino akcji, horror i science-fiction w jednym filmie? Czemu nie! Od przybytku głowa nie boli, za to od dobrego filmu zrobi się Wam naprawdę... dobrze!
Dla miłośników Harry'ego Pottera i Świata Czarodziejów: "Fantastyczne zwierzęta: Tajemnice Dumbledore'a" to kolejna część sagi wymyślonej przez J.K. Rowling. Tym razem cała fabuła skupiona jest wokół konfliktu najsłynniejszego czarodzieja z Hogwartu Albusa Dumbledore'a z jego arcywrogiem, czyli Gellertem Grindelwaldem. Gotowi na odrobinę kinowej magii?