Carol
Nominowany do Oscarów w 6 kategoriach – w tym za najlepszy scenariusz adaptowany oraz dla pierwszo- i drugoplanowej aktorki – „najpiękniejszy film o miłości ostatnich lat” (The Guardian). „Carol” to pełen emocji i wysmakowanych obrazów (Złota Ża...
Nominowany do Oscarów w 6 kategoriach – w tym za najlepszy scenariusz adaptowany oraz dla pierwszo- i drugoplanowej aktorki – „najpiękniejszy film o miłości ostatnich lat” (The Guardian).
„Carol” to pełen emocji i wysmakowanych obrazów (Złota Żaba Camerimage dla Eda Lachmana za zdjęcia) melodramat z brawurowymi kobiecymi kreacjami. W rolach głównych występuje wyróżniona Oscarem Cate Blanchett („Blue Jasmine”), której partneruje nagrodzona w Cannes za najlepszą rolę żeńską jedna z najciekawszych aktorek młodego pokolenia Rooney Mara („Dziewczyna z tatuażem”).
„Carol” jest adaptacją słynnej powieści Patricii Highsmith w reżyserii Todda Haynesa, twórcy „I Am Not There”, „Idola” i „Daleko od nieba”. Akcja filmu skupia się na relacji dwóch kobiet: młodej, aspirującej fotografki oraz zamężnej dojrzałej kobiety, w której dorasta decyzja o rozwodzie. Poznają się przypadkowo w ogarniętym szałem bożonarodzeniowych zakupów Nowym Jorku. Od pierwszego spotkania rodzi się między nimi fascynacja, która szybko przeradza się w uczucie silniejsze, niż nakazy obyczajowe epoki, w której żyją.
Ten film opowiada o dwóch bardzo różnych kobietach, które zauważają się i podążają w swoją stronę, aż do chwili, kiedy już bardziej nie można się do siebie zbliżyć. Todd Haynes
Melodramat Todda Haynesa („Daleko od nieba”) urzeka subtelnością, czaruje pieczołowicie odwzorowanym klimatem lat 50. ubiegłego wieku, przykuwa dyskretną grą aktorską. To zarówno poruszająca historia o bolesnym odkrywaniu własnej tożsamości, jak i wnikliwy portret społeczeństwa zamykającego oczy przed niezrozumiałym, tym, co odstaje od ogólnie przyjętych norm. „Carol” to film niepozorny, być może dlatego w walce o najważniejsze statuetki branży filmowej (zdobył aż sześć nominacji, ale żadnego Oscara) z epatującą brutalnością „Zjawą” czy społecznie zaangażowanym „Spotlight” nie miał większych szans. Pierwsza godzina projekcji nie wywołuje być może silnych wrażeń. W obraz Haynesa trzeba się jednak zanurzyć całkowicie i dać mu szansę, a wtedy na pewno chwyci za serce.
Therese Belivet (Rooney Mara) pracuje w nowojorskim domu towarowym, ma chłopaka, interesuje się fotografią. Niby wszystko jest na swoim miejscu, ale od świata oddziela ją niewidzialny mur, zawsze nieco zdystansowana nie angażuje się w pełni w relacje z innymi ludźmi. Wszystko zmienia się, gdy poznaje Carol Aird (Cate Blanchett), starszą od siebie elegancką mężatkę. Najpierw spotyka się z nią w restauracji, potem u niej w domu. Odkrywa, że uczucie, z którym nie potrafiła sobie dotąd poradzić, nie jest wcale złe. Po raz pierwszy w życiu zakochuje się. Dla bardziej doświadczonej Carol nie jest to zwykłe zauroczenie. Kobieta znajduje się też w innej sytuacji życiowej. Mąż wciąż ją kocha i o nią walczy. Gotów jest odebrać żonie prawo do wychowywania córki, byleby zatrzymać ją u własnego boku. Zakazy, normy i konwenanse są jednak niczym wobec prawdziwej miłości. Przekonują nas o tym kapitalnie wcielające się w odtrącone przez otoczenie bohaterki Blanchett i Mara, obydwie nominowane do Oscara i obydwie zasługujące na nagrodę.
„Carol”, reż. Todd Haynes, wyst. Cate Blanchett, Rooney Mara, Kyle Chandler, Jake Lacy, Sarah Paulson, John Magaro, Cory Michael Smith, Kevin Crowley




komentarze|0
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
zuz
14.03.2016, 19:10:02
bardzo dobry film, swietna gra Cate, tematyka kontrowersyjna, myslę ,że warto go zobaczyc
Nicole
14.03.2016, 12:33:13
Przepiękny film oglądałam dwa razy ,za drugim razem miałam łzy w oczach ten film zostaje w pamieci ,tematyka kontowersyjna ....
Araxiel
11.03.2016, 14:24:35
Świetny film 9/10
Ewik
11.03.2016, 11:53:39
Roney Mara wygląda świetnie gra zjawiskowo film zrobiony na poziomie światowym ogląda sie film wciąga b dobre kino,minus nie lubię takiej tematyki ...
No comment
11.03.2016, 08:29:04
Znowu Rybnik pominięty, no żenada jakaś! Jak już leci jakis super film to oczywiście trzeba go pominąć cholera!
Zachwycona
10.03.2016, 16:27:22
Każdy kto nazywa ten film słabym, najzwyczajniej go nie rozumie, przecież nie bez powodu film zdobył tak wiele nominacji. Moim zdaniem film jest od początku do końca dopracowany i widać to w każdym detalu. Cate ma wrodzona elegancje, więc doskonale wpasowała się w tę rolę. Polecam przede wszystkim Paniom i Panom o szerszych horyzontach.
Robert
09.03.2016, 01:11:59
Film taki sobie ,nie lubie takiej tematyki dobra gra Cate Blanchett i tyle...
Alicja
08.03.2016, 16:48:47
Piękny życiowy film o miłości. Wspaniała odważna gra aktorska.
Pola
07.03.2016, 21:44:04
Elblążanie oczywiscie muszą jechać do Trójmiasta, bo u nas wolą puszczać marne polskie komedie..
Jaro
05.03.2016, 22:38:35
Z jednej strony dobra gra aktorska a z drugiej dłużyzny. Razem z żoną nie mogliśmy doczekać się końca filmu. Raz widziałem i więcej nie zamierzam. Nie polecam!!!
Damian
05.03.2016, 00:33:42
Film przereklamowany o miłości kobiety do kobiety nie musi się podobać jedno jest pewne Cate Blanchett się stacza grając w takim filmie ,wspaniale zagrała w Blue Jasmine i za tą role dostała oskara ;;;;
Izabela
04.03.2016, 20:00:56
To nie jest film o lesbijkach tylko o miłości. Pięknej. Ponad wszystko.
Obiektywna
04.03.2016, 01:07:27
Film o lesbijkach żenada ,drugi raz nie poszłabym na ten film.....
Wendy
01.03.2016, 11:06:43
Polska premiera 10 mcy po swiatowej... A potem sie dziwia ze ludzie w necie ogladaja... Widzialam film. Swietny! W marcu wychodzi plyta min w Wielkiej Brytanii, z przesylka do PL bedzie z 60 zl, wole na to wydac bo chce zobaczyc jeszcze pare razy. Polecam!
Nina
26.02.2016, 09:38:55
Widziałam film i jestem zakochana w nim i w Cate, gorąco polecam :D
Anonim
22.02.2016, 15:25:42
Od ilu jest lat?
Lolaa
10.01.2016, 16:12:43
Czarujący - widziałam już film. Nie ma co się dziwić, jeśli premiera na świecie jest 10 miesięcy wcześniej niż w Polsce. Jednak na pewno nie odmówię sobie możliwości zobaczenia filmu raz jeszcze, na dużym ekranie. Blanchett to świetna aktorka, to jasne. Ale dla mnie tu bardziej błyszczy Mara.
Tajemnicza
31.12.2015, 00:31:07
Ja już chciałabym to zobaczyć! To będzie cudowny film, wisienką na torcie jest Cate Blanchett ;)